Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 13:21, 13 Kwi 2017    Temat postu:

-Nie kupie tego, Bleys - odparl Dahno; znowu byl niebezpieczny. - Nie jestem taki jak ona.

-Nie musisz byc - ciagnal Bleys. - Jak powiadam, sluchaj mnie. Sluchaj mnie dzis wieczorem i zastanow sie, czy chcesz przylaczyc sie do mnie z wlasnej woli. Zobaczymy, czy nie bedzie ci to odpowiadalo, czy cie nie uwolni i sie nie spodoba!

-Dobrze - rzekl Dahno. - Zatem posluchajmy tego jeszcze raz.

-Zamierzam zrobic to, co powiedzialem wczesniej - rzekl Bleys. - Zamierzam wykorzystac Mlodsze Swiaty, by zawrocic ludzkosc na Ziemie i zaczac wszystko od poczatku; chce sprawic, by rozwinela sie w to, czym powinna byc - spoleczenstwem, w ktorym tacy jak my stanowiliby norme, a nie wyjatek. To da sie zrobic.

-Taki jestes pewny? - spytal Dahno.

-Jestem - potwierdzil jego brat. - Mam wizje i plan. Znam takze druga strone monety.
Waryaccufalty
PostWysłany: Pią 19:58, 04 Sty 2008    Temat postu: that life tends to become

it also doubles up as hugely successful team building activities when employees interact with one another in an environment different from the regular office premises.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin